Tori - 2011-09-16 00:13:59

`

Ive - 2011-10-31 21:23:08

Wjechała na Darku. Już zapomniała jak świetnie się na nim jeździ. Czekając na Chali zrobiła okrążenie kłusem. Dark rwał się do przodu, a Ive zaczęła się śmiać. - spokojnie zaraz im pokażemy - słowa te były skierowane do narwanego wierzchowca.

Chali Rub - 2011-10-31 21:26:21

Wjechała na tor szepcąc coś do Nullabora. Pogłaskała go po jego szklanej, zimnej szyi i rzuciła do Ive.
- Gotowa by się ze mną zmierzyć? 'uśmiechnęła się złowieszczo'

Ive - 2011-10-31 21:28:01

Ive ustawiła ogiera w bramce startowej i czekała aż to samo zrobi Chali. - Wiesz, że Null po niemiecku znaczy zero? - zapytała sarkastycznie. Uwielbiała rywalizację.

Chali Rub - 2011-10-31 21:32:11

Jego pełne imię to Nullabor (corr usunęła pełne imię wraz z jego opisem wyglądu ,kurcze no po co usuwała???!!!) 'odrzekła Chali wyniośle jakby nie zrozumiała tego co Ive chciała jej przez te uwagę zasugerować'
-Zaczynamy? 'odparła'
-Chyba ,że nie jesteś pewna?? 'zaśmiała się cicho'



________________________________________
Plis nie wyjeżdżaj z niemieckim bo zamorduję. -.-

Ive - 2011-11-01 15:15:46

Ive spojrzała kontem oka na dziewczynę. - No pewnie, że jestem gotowa cię pokonać - rzuciła w jej stronę jakby od niechcenia. Zaczęła odliczać 3... 2... 1!
Bramka otworzyła się, a Ive nie musiała popędzać Darka. Ruszył przed siebie. Ive skierowała go do barierki - będą mogli biec mniejsze okrążenia.

Chali Rub - 2011-11-01 17:27:58

Wraz z końcem odliczania Chali wystartowała z Nullem ,widząc ,że Ive kieruje się po barierki zrobiła to samo.
'Trzeba by jakoś ją wyprzedzić ,jak będzie miała zagrodzoną drogę będzie mogła mnie ominąc ale straci czas' myślała gnąc przed siebie z Nullem.  [Jego ime kojaży mi się z nutellą i Fruittellą O.o]

Chali Rub - 2011-11-19 17:57:18

Chali podpędziła Nullabora i ze śmiechem triumfu wyprzedziła Ive ,przy czym jechała jak najbliżej barierki. Czuła ,że wygra. Jechała okrążenie za okrążeniem nie dawając Ive szans na wygraną ,choć Dark był jednym z szybszch koni w Lunar. Zagradzała Ive drogę za każdym zarem gdzy chciała ją wyprzedzić. Widziała już metę, była tak blisko...udało jej się. Zaśmiała się.
-I kto wygrał ,co? Nie zawsze liczy się szybkość. Liczy się zwinność.' Odparła i popędziła z Nullem ,który odbijał się w księżycu ze względu na swoją budowę. Wkońcu był koniem jak ze szkła. Pojechała z nim do stajni zaprowadzić go do boksu.

______________________
Napisałam tak z racjii tego ,że nie piszesz od 18 dni. O.o

GotLink.plJastrzębia Góra pokoje