Wiem , że nie pewno sądzisz , że nie powinny się zajmować twymi końmi ale musiałyśmy sprawdzić czy innym koniom nic nie jest.
Ostatnio edytowany przez Meybelle (2011-04-25 16:08:08)
Offline
Cześć Chali . - Magic ma grypę . . .Jego stan znacznie się pogorszył a weterynarz nie odbiera , klinika zamknięta.
Zroibłyśmy wszystko. Przeniosłyśmy go do tylnej części stajni . . .Dałam trochę szałwi i jażówki purpurowej. Zjadł trzy garście nic więcej. Ma 42 stopnie gorączki . . .
Mey przytuliła się do Ann . Nie chciała być teraz sama.
Ostatnio edytowany przez Meybelle (2011-04-25 16:12:21)
Offline
Ive wróciła do stajni z Darkiem. Jego sierść pięknie błyszczała. Ive podeszła z nim do jego boksu i zostawiła go przed nim.
- O hej Chali - powiedziała i zabrała się do czyszczenia boksu ogiera.
Offline
Chali - mnawet o tym nie chce myśleć. !!. ' wykrzyczała przez łzy'
NIe wiem co zrobić by mu się polepszyło . . .
Ann - klacz czy ogiera ?. Źrebak to wspaniała sprawa . Co prawda nie jeździsz na nim ale możesz robić z nim wiele innych rzeczy . . .
Ostatnio edytowany przez Meybelle (2011-04-25 16:16:38)
Offline
'Ann przytuliła Mey,pogładziła ją po włosach.'
-Nic mu nie będzie.Może zrobię jaką maść z ziół?
------------------------------
Mey,niekoniecznie w prawdziwym życiu.Nie mam warunków.
Ostatnio edytowany przez Ann (2011-04-25 16:16:51)
Offline
Ive skończyła z boksem Darka i stwierdziła że musi pomóc dziewczynom. Don zajmie się później. Zdjęła z półki dwie derki i podeszła do boksu Magica. Jedną z derek dała Mey, a drugą przykryła Magica.
Offline
' Mey opadła na podłogę '
Ostatnio edytowany przez Meybelle (2011-04-25 16:17:48)
Offline